''Eliminacje - to nie dla mnie, nie chcialam tego'' Kiera Cass ''Rywalki'' I Recenzja

Hejo Hej :)

Witam w pierwszej recenzja książki w tym miesiącu. Tak długo mi zeszło zanim napisałam jakaś recenzje w kwietniu. Ale w końcu się udało. Wreszcie mogę ją napisać. Przepraszam za nie obecność i błędy. A tym czasem - Zapraszam :) .


Tytuł oryginału : Selection
Polski tytuł : Rywalki
Ilość stron : 336
Autor : Kiera Cass
Ilość gwiazdek : 9/10
Gatunek : Fantasy, literatura młodzieżowa
Data wydania : 5 luty 2014
Numer tomu : 1 tom
Seria : Selekcja

Pierwszy tom serii '' Selekcja'' od Kiery polega na Eliminacjach. Polega na tym , ze spośród 35 dziewczyn, które wspólnie walczą o względy Maxona, księcia Maxona ma zostać wybrana jedna, którą będzie jego żoną, księżniczką a w przyszłości Królową państwa Illei. Główna bohaterka America jako jedyna nie jest zadowolona z tego ,że bierze udział w Eliminacjach ,jako jedyna tego nie chce ,jako jedyna jest w pałacu z innego powodu niż pozostałe kandydatki - nie ze względu na Maxona lecz na swoją rodzinę. Oraz na prośbę swojego chłopaka - którego tak btw. przez dwa lata bycia razem ukrywała przed wszystkimi. Co takiego zrobi Maxon, że Ami zmieni zdanie co do zostania w pałacu? Dziewczyny stopniowo zaczną odpadać. Z różnych powodów. Lecz mimo wszystko życie w pałacu nie wydaje się takie kolorowe i usłane samymi różami. Zdarzają się i tam złe rzeczy. Ami będzie musiała się zmierzyć ze złem w pałacu oraz swoimi emocjami co do chłopaków. Bo Aspen - chłopaka Ami zanim trafiła do Eliminacji -  nie zamierza odpuścić tak łatwo.
Nie powiem zanim skończyłam czytać ,tą książkę - gdzieś tak 100 stron przed końcem - nie byłam specjalnie nią zachwycona. Ale z każdą stroną dalej, bliżej końca podobała mi się coraz bardziej. Musiałam jej odjąć jedną gwiazdkę, za to, że na początku i czasami w środku była nieco nudna i ta akcja niezbyt była interesującą. Emocje ,które się przedzierają przez całą książkę ,są super. Podoba mi się to ,że nie są stałe tylko zmieniają się w zależności od akcji i tego co się dzieje.  Była zaskakują w danych momentach co jest plusem ,bo nie lubię kiedy czytelnik może sam się domyślić tego co się stanie. Przewidywalne książki są nudne i kto by je chciał czytać? Zdecydowanie sięgnę , po kolejny drugi tom z tej serii bo mega jestem ciekawa jak Ami postąpi co do swoich uczuć, z kim zdecyduje się zostać ... Ahh już to chce. :) Bałam się ,że nie spodoba mi się ale na szczęście się myliłam bo jest rewelacyjna i każdy musi ją znać - więc , jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś , to nie wiem na co czekasz. POLECAM Z CZYSTYM SUMIENIEM KAŻDEMU. Czy jesteś książkocholikiem czy nie. Przeczytaj ją.

Cóż nie wyszła mi specjalnie ta recenzja jakoś krótko ale czasami trzeba poświęcić troche więcej miejsca i czasu jakieś książce - o ile jest tego warta. Tak też uczyniłam z Rywalkami. Kiera od dzisiaj trafiasz na listę moich ulubionych autorów - którą co prawda dłuży się i dłuży nie przerwalnie ale co mi tam. Zapraszam do czytania moich pozostałych postów i do kolejnego. Bayo ;*

Share:

0 komentarze