WRAP UP I LIPIEC 2016 I WAKACJE Z KSIAZKA

Hejo hej.

Ten WRAP UP jest najgorszy. Dlaczego? Bo udało mi się przeczytać tylko jedną książkę w pełni w tym miesiącu. I to na początku. Sprawy tak się poplątały ,że nie miałam kiedy czytać innych książek. Ale głowa do góry ten miesiąc będzie lepszy. O ile ten post będzie krótki to następny już do takich nie będzie należał. Ale to jutro. Teraz czas na podsumowanie jakże mało książkowego miesiąca. Zapraszam :)
 WRAP UP

Ojej tą książkę wspominam naprawdę niesamowicie dobrze. To ile ja się przy niej bawiłam to zliczyć trudno. Serio ta książka jest tak zabawna jak mało które. Co prawda swoją przygodę z twórczością Suzanne zaczęłam od tej ale oprócz tej serii chce też przeczytać Igrzyska Śmierci , od których chciałam zacząć ale się nie dało. Jest ona podzielona na 3 części , przez co czyta się ją naprawdę szybko. Do tego czcionka jest większa niż w innych książkach. Polecam przeczytać koniecznie w te wakacje. Albo wogule kiedyś w przyszłości. Gregor w tajemniczy sposób razem ze swoją kilku letnia siostra trafia do dziwnej krainy gdzie są nietoperze na których latają ludzie. Tam dowiaduje się ,że jest tym na którego czekaj od długiego czasu. I żeby tego było mało dowiaduje się czegoś jeszcze. Jego tata który w niezrozumiały sposób zniknął kilka lat temu ,ma szanse się odnaleźć. Gregor aby ocalić Podziemie oraz tatę wyrusza w niebezpieczna misje ratowniczą. Ale ,że było o nim w Przepowiedni ,to nie byle jaka misja.


Przeczytałam tylko jedną książkę w pełni ale przynajmniej dwie inna mam zaczęte. W sumie nie wiem czy pasuje tu ''przynajmniej'' ale niech będzie. Także Angelfall zaczęłam czytać po Gregorze. Ale o ile tamtą książkę czytałam kilka dni to ,tą czytałam ... stop wróć, ja ją dalej czytam. Tak i jestem gdzieś w połowie. W między czasie zaczęłam tez w wersji pdf. czytać Przeklęty dom. To  pierwszym tom serii o Wampirach z Morganville. Nie chciałam czytać Zmierzchu ,więc zabrałam się za to. I jest dosyć oryginalna oraz ciekawa. Każdy chyba zna wampiry z Zmierzchu. Tu są inne. Powiem tylko tyle ,że kto raz przyjedzie do Morganville już nigdy z niego nie wyjedzie. Chciałam ją sobie odświeżyć. Tak sama dla siebie. Może kogoś zainteresuje.


Z WRAP UP to by było na tyle. Angelfall jak i Przeklęty dom będę dalej czytać w sierpniu. A już jutro TBR ,wiec zapraszam na niego każdego zainteresowanego co takie i ile chcę przeczytać w tak ''krótkim'' miesiącu. Sami zobaczy wszystko jutro. A ja już teraz zaczynam się bać czy dam rade przeczytać to wszystko. No nic. Do jutra. Bayo ;*

Share:

0 komentarze