Noc z ksiazka. 00. - Wprowadzenie
Cześć.
Powinnam powiedzieć, że będzie to nowa seria na blogu ale czy będzie ... hmmm jeszcze nie wiem. Jedno wiem na pewno Posty będą rzadko z tej serii. No co? Przecież spać też czasem trzeba :) Ten post jest forma zapowiedzi ,wprowadzenia, opisania o czym będzie ta seria. Już dzisiaj zamierzam zrobić sobie taką noc z książką. Czasami będzie to spontaniczna decyzja niezaplanowana czasami będzie tak ,że sama postanowię urządzić w daną noc takie coś. Jeśli ktoś z was ma ochotę to tez może brać w tym udział. Nie jest to wyzwanie ani nic w tym stylu.
Może być tak ,że np. no nie wiem nie będzie mi się chciało spać to wtedy przyjdzie czas na to albo postanowię ''ok dzisiaj urządzam noc z książka i będę czytać to albo to''. Może to być cos co już czytam albo nowa pozycja książkowa. Tyle ile przeczytam będzie ok. Będę czuć ,że nie chce tego czytać, że nie podchodzi mi ta książka to zawsze mogę wsiąść inna. Nie ma co się zmuszać. Nie jest powiedziane którą trzeba. To moja decyzja i sama wybieram która chce w danym momencie czytać. Tak jak zawsze zresztą.
Nie piszcie mi też ,że [oho specjalnie nie będzie spać po to tylko aby czytać, albo czytać możesz w dzień]. Tak jak już pisałam wyżej te posty będą rzadko. Może się zdarzyć , że np. przez choćby poł roku się żaden nie pojawi. Powinniście to zrozumieć. Podczas wakacji czuje, że będę je częściej pisać ale nie jestem tego jeszcze całkiem pewna bo do wakacji kawał akcji. Haha nie no. Po prostu chodzi o to ,że jest jeszcze sporo czasu i moja decyzja może się zmienić co do tego jak często będę dodawać posty z tej serii.
Tez po dzisiejszej nocy zobaczę co i jak. Czy odpowiada mi robienie czegoś takiego czy też nie. Nie bójcie się o mój sen. Nie mam zamiaru się specjalnie zamęczać ani nic takiego. Jeśli podczas czytania poczuje, że już nie mogę i sen bierze nade mną i książka górę pójdę spać. A co do godzin od kiedy do kiedy tez może być różnie. Dzisiaj zamierzam czytać przez 6 godzin od 24 do 6. Innym razem np. 3. To będzie zmienne.Czy się uda? Dowiecie się czytając następny post ,który też być może będzie recenzją o ile skończę czytać książkę. To tez nie polega na tym aby czytać ,czytać i tylko to. Możecie sobie robić przerwy. Kilku minutowe albo i 30 jeśli czujecie taką potrzebę. Chodzi o to aby przeczytać jak najwięcej stron ale bez przymusy. To ma być zabawa i przyjemność a nie tortura. Chce siebie zachęcić a nie zniechęcić do większego czytania. Taką noc będę robić w dniach z czwartku na piątek do soboty na niedziele. Oczywiście nie codziennie. Z wyjaśnień to by było tyle. Następny post z odczuciami po nocy z książka już w sobotę tj. Jutro. A co będę czytać? Podpowiedz : Coś co już czytam. Pa ;* :)
0 komentarze