''Przez cale zycie nie dysponowalam mocami a teraz sa moje na zawsze'' -J.D. Horn ''Rod'' I RECENZJA

Witam :) hej.

Skończyłam czytać dzisiaj książkę i postanowiłam , że nie będę czekać z recenzja jej tak jak ostatnio bo nie chce popełnić tego samego błędu po raz kolejny. Może nie przedłużając zbytnio przejdźmy dalej. Zapraszam. :)

Tytuł oryginału : The Line
Polski tytuł : Ród
Ilość stron :336
Autor : J.D. Horn
Ilość gwiazdek : 10/10
Gatunek : Fantasy
Data wydania : 22 kwietnia 2015
Numer tomu : 1 tom
Seria : Wiedzmy z Savannah

Kiedy powiesz Savannah to usłyszysz ,ze to miasto pełne czarów, zagubionych dusz oraz hoodoo. Takie rzeczy należą do codzienności tego miasta. Świat Savannah/świat Rodu/świat rodziny Taylor to świat gdzie ciężko komukolwiek zaufać. NIE. To świat gdzie lepiej NIKOMU NIE ufać. Gdzie stosunki rodzinne są chłodne. Gdzie wiedzmy i magia to normalność. Główna bohaterka Mercy jest przewodniczka i prowadzi Wycieczki Kłamców oraz jako jedyna z całego rodu nigdy nie miała do czynienia z magią ponieważ urodziła się bez niej. Świat Mercy zaczyna się walić w dniu kiedy odnajduje ciało swojej ciotki Ginny. Po tym już nic nie jest dobre. Ginny, która była kotwicząca granicy miedzy światem ludzi a demonów potrzebuje następcy. Następca Ginny już jest ponieważ jest nią bliźniaczka Mercy Maisie. Od małego była do tego przygotowywana. Mercy oraz Maisie ,które są wychowywane przez Ciotki i Wujków ponieważ ich mama zginęła przy porodzie Mercy zawsze były sobie bliskie mimo iż to Maisie odziedziczyła cała magie. Aby wybrać nową kotwicząca trzeba zrobić losowanie. Ten kto wyciągnie czerwony los będzie wybrany. Tak się dzieje z główna bohaterka. Los/przeznaczenie wybrało właśnie Mercy nie jej bliźniaczkę jak wszyscy sądzili do roli kotwiczącej granice. Lecz nie podoba to się Maisie. Kolejnym problemem staje się też narzeczony Maisie kiedy nagle zaczyna zwracać uwagę na Mercy co nie uchodzi uwadze bliźniaczki. Wcześniej główna bohaterka byłaby z tego powodu szczęśliwa ale nie teraz kiedy poprosiła o zaklęcie u Matki Jilo ponieważ chce pokochać Petera która kocha ją. Czyżby nowe kłopoty? Oczywiście, że tak. W dniu kiedy ma się odbyć ceremonia związania Maisie z granicą wychodzą nowe fakty na światło dzienne.
Nie mogło się odbyć bez kaca książkowego po skończeniu czytania bo ta książka jest zbyt dobra aby to się nie stało. Kocham ją za ilość akcji ,tych wszystkich zwrotów dobrych i złych. Kiedy przerywałam ją na chwile czytać czułam jakbym zerwała połączenie, jakbym wróciła do normalnego życia, jakbym ... Nie mogłam się od niej oderwać ponieważ ona mega wciąga a kiedy chciałam nie było to łatwe. Czułam jakby coś mnie trzymało i nie chciało puścić. Jakby coś chciało abym nie przestawała czytać. Nie jest to typowa książka fantasy, ani magii. Mogę ją spokojnie polecić każdemu ponieważ wiem ,że i was wciągnie tak samo jak i mnie wciągła  do swojego świata. Tylko uważajcie aby powrót na ziemie nie był zbyt bolesny bo podczas czytania zapominasz o świecie i zatracasz się w niej całkowicie. Stajesz się częścią Savannah a magia zatrzymuje Cię tam na jak długo się da. Zacytuje teraz kawałek recenzji od Darii Dec ''jest tak bardzo porywająca, ze za oknem może przejść tornado albo burza śnieżna, a Czytelnik tego nawet nie zauważy. ... Jest tylko jedno ale. Radze Ci, Czytelniku, upewnij się, że na dzień następny nie masz zaplanowanych żadnych ważnych spraw. Jeśli masz - nie sięgaj po ''Ród'' ,bo będziesz miał poważne problemy z powrotem na ziemie.'' Nie napisałam tego dlatego ,że sama nie wiedziałam co napisać ale dlatego ,że to całkowita racja i idealnie opisuje to co ksiażka robi z toba podczas czytania i ja się z Daria zgadzam całkowicie. Zdecydowanie zmieni twoje postrzeganie świata książek , świata fantasy. Nie zawiedziesz się na niej ,możesz na każdej innej ale ta nie należy do książek ,która są dobre tylko z okładki czy opisu. A tak btw. to książka nieco w klimacie Darów Anioła. Więc jeśli moja recenzja Cię nie przekonała to może jeśli jesteś fanem DA to ,to sprawi ,że po nią sięgniesz bo naprawdę warto. Żadna minuta, sekunda, godzina czy dzień z tą książka nie jest zmarnowany. GORĄCO POLECAM.


Serdecznie przepraszam za tak DŁUGĄĄĄ recenzje ale musiałam się nieco więcej na jej temat rozpisać niż przy innych bo na to zasługuje. Zrozumiecie to kiedy ją przeczytacie i wtedy będziecie mówić to samo co ja na jej temat. Obiecuje się poprawić i nie pisać już tak długich recenzji chyba ,że je lubicie kiedy takie są. No napisałam się nieźle wiec teraz ide czytać. Pa ;* i zachęcam do czytania ''Ród'' od J.D. Horn bo to genialna autorka.

P.S. Zdjęcia są z Internetu.

Share:

0 komentarze