Noc z ksiazka. 01. - ''W cieniu klatwy''.

Heej. :)

 
Witajcie w kolejnym poście z serii ''Noc z książka''. Tak jak wczoraj pisałam odbyła się ona z piątku na sobotę. Także teraz czas na małe podsumowanie. Jednak wynik stron nie jest zadawalający i zdecydowanie nie daje się do tego aby się nim chwalić także to zachowam dla siebie. Oczywiście udało mi się coś przeczytać. Chociaż tyle. Z takim wyjątkiem, że nie czytałam tyle i ile chciałam czyli 6 godzin. Wiadomo takie czytanie różni się od czytania w dzień. Jednym jest lepiej czytać w dzień a inni wolą w nocy. Ja się zaliczam do tych nocnych o ile sen ze mną nie wygra. Tak właśnie się stało tej nocy. Chciałam dobrze, chciałam przeczytam a sen musiał mi przeszkodzić.
Czytałam: W cieniu klątwy
Napisane przez: Alyson Noel
Wydawnictwa: Dolnośląskie
Przeczytałam: 40 Stron
Czytałam przez: 4 godziny
Od godz. do godz.: od 1 do 5

Jak widzicie mój wynik jest ... straszny :(. Nie takiego się spodziewałam. Oczywiście nie mówię tu o nie wiadomo jakiej liczbie jak np. 500 stron ale coś koło 100 było by lepsze. Nie jest z tego zadowolona i nie będę. Teraz też się zastanawiam czy aby posty z tej serii mają wg jakaś racje bytu. Czy opłaca mi się je pisać. Hhmm ... no nie wiem bo jeśli kolejne wyniki będą takie same to rozwiąże tą serie i tyle. Ta noc nie należała chyba do mnie i wyszło jak wyszło z czytaniem. No nic takie to już życie ksiazkoholika jest. Życzę miłego czytania i dzisiaj to tyle w poście. Pa ;*

Share:

0 komentarze